Mag i z czarodziejki zrobił obrazek. wiele obrazków. na jednych była brzydka jak cała złość świata a na innych ładna jak całkiem zwykła dziewczyna. obrazki Maga pomogły jej poznać siebie samą. odkrywała w sobie kobietę. taką jaką była naprawdę.
Mag poświęcał jej wiele czasu. rozmawiali godzinami. on ogrzewał jej serce i kobiecość ciepłymi słowami. zachwycony mówił "ty jesteś z kosmosu wrażeń. wszystko to chcę pokazać światu by się zachwycił". niewiele brakowało by Mag pokochał czarodziejkę. jednak spotkał na swojej drodze kobietę dla której serce starego Maga oszalało. zaczął wychładzać przyjaźń z czarodziejką. niestety przesadził nieco i biedna zaczęła zamarzać. panująca na świecie zima nie poprawiała sytuacji. z każdym dniem było jej zimniej i nawet gorący termofor koce i ciepłe swetry i szale nie były już w stanie jej ogrzać. chorowała bardzo i z każdym dniem było jej mniej. znikała. uratować mogła ją tylko czyjaś miłość. tylko że ona nie miała już siły ani szukać ani nawet czekać.
pocieszała też Maga porzuconego już przez kobietę która ukradła mu serce i prawdę jego obrazkom.

wiosną pokazał światu czarodziejkę. jeszcze nieco zmarzniętą i przestraszoną ale pełną odradzającej się nadziei.