czasem czarodziejka miała wszystkiego dość. ogarniała ją czarna rozpacz i zniechęcenie. uważała że za dużo jest zła i nieszczęścia i braku miłości i zrozumienia wśród ludzi i ona już sobie z tym poradzić nie potrafi. zdarzało się że i ją dosięgały złe ludzkie języki. obmowa i złe życzenia odbierały jej spokój i nie pozwalały pracować. nie potrafiła wtedy porady sklecić żadnej rozsądnej. proszki magiczne z takim trudem i radością komponowane rozsypywały się. zaklęcia traciły moc.
kiedy dopadały ją takie stany - szukała właściwej muzyki. nawet nie szukała.... zwykle to co mogło pomóc - wpadało jej w ucho. samo. taka mała magia czarodziejki w potrzebie.
fot. by eMcE |
miała piosenki dobre na wszystko. słowa i dźwięki które szarpały duszę albo ją łatały. wdzierały się w mózg. pobudzały bicie zamierającego serca. nawet jeśli najpierw płakała - zaczynała tańczyć. bo melodia pchała. kołysała rozdygotane ciało. koiła nerwy. słowa wpasowywały się w historię jej życia.
brała KotaZapieckowego na ręce i tańczyła z nim. zamykała oczy i wirowała.
brała KotaZapieckowego na ręce i tańczyła z nim. zamykała oczy i wirowała.
wtedy czuła jak obejmują ją silne męskie ramiona. czuła przytulenie do szczupłej postaci. policzek oparty o jej głowę. chowała się w jego ramionach. przylegała mocniej i poddawała się melodii i jego miękkiemu prowadzeniu.
obsychały łzy. zapominała o smutkach i kłopotach. wracały wizje kolorowe i pozytywne spojrzenie na świat.
Licho podglądało przez okno i klaskało w łapki. magiczne pyłki wirowały wokół Mężczyzny i Kobiety błyszcząc jak płatki śniegu i confetti.
tańcz ze mną Kocie.....
obsychały łzy. zapominała o smutkach i kłopotach. wracały wizje kolorowe i pozytywne spojrzenie na świat.
Licho podglądało przez okno i klaskało w łapki. magiczne pyłki wirowały wokół Mężczyzny i Kobiety błyszcząc jak płatki śniegu i confetti.
tańcz ze mną Kocie.....
http://www.youtube.com/watch?v=CKP4nEeBg9k
Oślepiona przez noc snopem zabójczego światła
Otarłam się o samochody, oczy jak główki od szpilki
Czekałam na ciebie 100 lat na czarno białych ulicach
A Ty przyszedłeś pogwizdując.
Oślepiona przez noc snopem zabójczego światła
Strzelając do puszek, zagubiona niczym statek
Jeśli straciłam głowę to przez kochanie Cię, i jeszcze gorzej -
Bo Ty przyszedłeś pogwizdując.
Oślepiona przez noc snopem zabójczego światła
Kochał on życie czy tylko patrzył jak ono przemija?
Z naszych przepalonych nocy prawie nic nie zostało
Tylko popiół nad ranem
W tym metrze pełnym zakrętów życia
Na następnym przystanku, mały europejczyku.
Połóż dłoń na miejscu pod moim sercem
Oślepiona przez noc snopem zabójczego światła
Ostatnie okrążenie toru, do samego końca
Czekałam na ciebie 100 lat na czarno białych ulicach
A Ty przyszedłeś pogwizdując.
Otarłam się o samochody, oczy jak główki od szpilki
Czekałam na ciebie 100 lat na czarno białych ulicach
A Ty przyszedłeś pogwizdując.
Oślepiona przez noc snopem zabójczego światła
Strzelając do puszek, zagubiona niczym statek
Jeśli straciłam głowę to przez kochanie Cię, i jeszcze gorzej -
Bo Ty przyszedłeś pogwizdując.
Oślepiona przez noc snopem zabójczego światła
Kochał on życie czy tylko patrzył jak ono przemija?
Z naszych przepalonych nocy prawie nic nie zostało
Tylko popiół nad ranem
W tym metrze pełnym zakrętów życia
Na następnym przystanku, mały europejczyku.
Połóż dłoń na miejscu pod moim sercem
Oślepiona przez noc snopem zabójczego światła
Ostatnie okrążenie toru, do samego końca
Czekałam na ciebie 100 lat na czarno białych ulicach
A Ty przyszedłeś pogwizdując.
"Ebloui Par La Nuit" tłum. judyth na tekstowo.pl
http://www.tekstowo.pl/piosenka,zaz,eblouie_par_la_nuit.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz